poniedziałek, 9 grudnia 2013

Przemyśleniowo...

Przeglądając ostatnio nowe blogi zauważyłam, że blogowaniem zajmują się coraz to młodsze osoby. Powiem szczerze, że bardzo mnie to cieszy, ale mówię o tym z lekką nutą zazdrości... Dlaczego? Bo będąc w tym miejscu swojego życia, gdzie jestem obecnie i mając wiedzę jaką mam, myślę, że zupełnie inaczej pokierowałabym swoim życiem. Podjęłabym inne decyzje... ale czy gdybym podjęła inne decyzje to poznałabym mojego KTOSia? Jeśli miałabym Go nie poznać kosztem "lepszego" - innego życia to jednak nie chciałabym niczego zmieniać :)

A co podoba mi się w tych młodych osobach? Ambicja, wytrwałość i samozaparcie. Czy ja wiedziałam w ich wieku kim chce być w przyszłości? Nie. Nie wiedziałam. Nawet nie wiem czy myślałam o swojej pracy. Gdzie będę pracowała, co będę robiła. Czy myślałam o tym, że jak zdam maturę z takich i takich przedmiotów to będę pracowała tu i tu? Po części tak. Natomiast patrząc na ambitne cele wyznaczane przez niektóre z dziewczyn, nie wychodzę z podziwu kiedy czytam: "język angielski na poziomie co najmniej B2", "przed maturą ukończę dwa kursy księgowe", "Czytać, pisać i rozmawiać po angielsku, wykorzystując słownictwo SAT, bo chcę studiować zagranicą"... No cóż ja w ich wieku chciałam zdać maturkę iść na hotelarstwo i tyle... a tu proszę :) Wskazane przeze mnie cele to jedynie namiastka ambicji znalezionych w sieci. 

DZIEWCZYNY TRZYMAM KCIUKI ZA WAS WSZYSTKIE :)


2 komentarze:

  1. no cóż fajnie że trafiają się jeszcze dzieci które mają jakieś wyższe cele oprócz zaliczenia kolejnej koleżanki, kolegi czy też zakupu jakiegoś nowego ciucha. Jest nadzieja dla narodu:) no tak marzyć potrafię ale gorzej z dokonaniem:p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak.. nadzieja jest :) Szkoda, ze Oni wszyscy później z kraju wyjadą haha

      Gorzej z dokonaniem?? Tzn. że tak naprawdę tego nie chcesz...:) Widzisz po sobie... Ćwiczysz... więc jednak dokonujesz :)

      Usuń