A na koniec dla kreatywnych dusz mających więcej wolnego czasu niż przeciętny śmiertelnik :)
Muszę znaleźć pomysł na tego bloga... Póki co (jak już nieliczni wiedzą) więcej czasu poświęcam na realizuj-siebie.blogspot.com U mnie za dużo się nie dzieje. Sądy niedługo (jeszcze w tym miesiącu) będą przeze mnie odwiedzone...wiec coś się zadzieje... Na KTOSia datę nadal czekamy... Kubuś rośnie jak na drożdżach, a ja z mamą już rozglądamy się za prezentami na święta hahahahhaha
Skoro już wspomniałam o moim drugim blogu to chcę Was zachęcić do jego odwiedzania... właśnie zaczynam "Projekt Szczęście" wg Gretchen Rubin podążając za treścią książki o takim samym tytule.
Piękna jesien nie wiem jaka u mnie bo buuuu chorowałam
OdpowiedzUsuńPowrotu do zdrowia Basiu :)
UsuńJesień to tak wyglądała, ale już się kończą te piękne widoki niestety. A sądy i u mnie się zaczną. Oby szybko poszło!:)
OdpowiedzUsuńWiesz z tymi sądami to może i dobrze, bo chociaż coś uregulują :)
Usuńpiękna jesień:) no właśnie małe Cię tutaj:)
OdpowiedzUsuńJuż powoli wracam :)
UsuńNasza jesien tak wygladala jakies 2 tygodnie temu. Teraz wiekszosc drzew juz lysa i robi sie szaro, buro i tak... listopadowo... :(
OdpowiedzUsuńNo tak... jesienny listopad nie ma za bardzo uroku,ale czekamy na zimę :) nie może byę ciągle ładnie :)
UsuńA żeby taka jesień wszędzie była, u mnie szarrro, burrrrro, pochmurrrrno, deszczowo. Pozdrawiam serdecznie. :)
OdpowiedzUsuńEhh.. u mnie też już szaro, buro.. no cóż... Na pogodę wpływu nie mamy,ale na nasz nastrój tak :)
Usuń